Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

Hej Bieszczady!

“Hej Bieszczady, hej Bieszczady, na te góry nie ma rady… “ - śpiewaliśmy kiedyś ze znajomymi piosenkę siedząc przy ognisku. Nie znam osoby, która była tam raz i nie ma ochoty wrócić, lub po prostu w uzależnieniu regularnie nie wraca w te góry. Geograficznie grupa dwóch pasm górskich w Karpatach, między Przełęczą Łupkowską, a Przełęczą Wyszkowską. Na terenie Polski najwyższym ich szczytem jest Tarnica (1346 m n.p.m.), natomiast Ukrainy Pikuj (1405 m n.p.m.). Natura, która odzyskała niegdyś dużo gęściej zamieszkane tereny Bieszczadów utworzyła tam niewielki raj dla zwierząt. Doliczono się tam około 230 gatunków kręgowców (m.in. żubry, jelenie, rysie, wilki, niedźwiedzie, orły, czy koniki polskie), oraz 900 gatunków roślin. Ślady ludzi na tych terenach sięgają epoki neolitu i są historią raz dobrobytu, jaki dawała żyzna ziemia i bogate rolnictwo, raz przeludnienia, głodu, wojny i wysiedleń. Dziś Bieszczady wydają mi się odkrywane na nowo, głównie przez młodych ludzi, szukających