Tym razem bez wsparcia historycznego, bo po rumcajsowemu. Delikatne, lekko pikantne pulpety w smaku przywodzą na myśl okolice Grecji, albo Turcji. Składniki: 500g mielonej wieprzowiny 250g sera feta 5 ząbków czosnku 2 czerwone papryczki chilli 2-3 łyżeczki posiekanej natki pietruszki łyżeczka mieszanki ziół prowansalskich spora szczypta pieprzu cytrynowego bułka tarta olej Przygotowanie: Fetę miksujemy z czosnkiem, papryczkami chilli i odrobiną oleju na gładką pastę. Dodajemy do mięsa i dokładnie mieszamy. Dodajemy przyprawy, mieszamy i łączymy z bułką tartą do uzyskania jednolitej, odpowiednio klejącej się konsystencji, by pulpeciki nam się nie rozpadały (na moje oko wystarczą 2-3 łyżki). Z uzyskanej masy lepimy kulki i smażymy na rozgrzanym oleju na złocisto-brązowy kolor. Podajemy z pieczonymi ziemniaczkami, ryżem lub kuskusem.
Jak smacznie zjeść po Rumcajsowemu